Czy możesz pić alkohol i chudnąć? Odpowiedź brzmi tak. Jednak jak to często bywa, w praktyce jest to trochę bardziej złożona sprawa. Chcę wyjaśnić Ci w jakich sytuacjach możesz sięgnąć po alkohol, na co zwrócić szczególną uwagę i jaki rodzaj alkoholu najlepiej wybierać, jeśli chcesz go pić i jednocześnie chudnąć.
Przede wszystkim musisz wiedzieć, że alkohol nie spala mięśni, nie ścina białek w naszym organizmie i bezpośrednio nie sprawia, że tyjesz. Jego umiarkowane spożycie może nawet oddziaływać prozdrowotnie na nasz organizm. Spożywanie jednej lampki wina do obiadu może pomóc obniżyć ciśnienie krwi, zmniejszyć ryzyko występowania chorób sercowo-naczyniowych czy cukrzycy. Kluczowa jest jednak tutaj ilość, czyli tylko jedna lampka. Większe ilości alkoholu będą wpływać negatywnie na nasz organizm.
Dlaczego alkohol utrudnia odchudzanie?
Najważniejszym czynnikiem, który umożliwia nam odchudzanie jest uzyskanie i utrzymanie deficytu energetycznego. Nie ma to znaczenia czy kalorie, które dostarczymy będą pochodziły z czekolady, jabłka czy z lampki wina. W momencie przekroczenia jakiegoś ich poziomu, który dla każdego z nas jest inny, zależy od naszej aktywności, wieku, masy ciała i kilku innych czynników, będziemy przybierać na wadze. Alkohol, tak jak makroskładniki, czyli białka, tłuszcze, węglowodany, dostarcza nam energii. W tym przypadku będzie to 7 kilokalorii w jednym gramie czystego alkoholu. Jest on w pełni metabolizowany i nasz organizm sięga po pochodzącą z niego energię w pierwszej kolejności. Traktuje go jako priorytet do zmetabolizowania i wydalenia. Przez to inne makroskładniki są wolniej wykorzystywane. Więc pośrednio może to utrudniać odchudzanie.
Spożycie alkoholu odwadnia nasz organizm. Powoduje to min. bóle głowy, osłabienie koncentracji, rozdrażnienie, a to skutkuje np. mniejszą chęcią do podejmowania aktywności fizycznej. Musisz też pamiętać, że alkohol spożywany w większych ilościach ma również duży wpływ na nasze wybory żywieniowe. Może np. zwiększać chęć na podjadanie wysokokalorycznych przekąsek. Dodatkowo gorsze samopoczucie dzień po spożyciu większej ilości alkoholu też ma wpływ na naszą dietę. W końcu komu na kacu chce się gotować, skoro można zamówić pyszną pizzę? Dodatkowo na odchudzanie oprócz tego co jemy i pijemy wpływa również to jak śpimy. Co prawda alkohol przyspiesza proces zasypiania, ale sprawia, że nasz sen jest płytki. Przez to słabiej się podczas niego regenerujemy.
Jaki rodzaj alkoholu wybierać?
Możesz okazjonalnie pić niewielkie ilości alkoholu i chudnąć. Warto po prostu monitorować ilość spożytych wraz z alkoholem kalorii. Jeden kieliszek wódki (50ml) ma około 110 kcal, jedno piwo (0,5l) zawiera 200 kcal, a lampka wina (ok. 125ml) od 90 do 120 kcal. Dzięki takiej świadomości będzie Ci łatwo „wliczyć” wypity alkohol w swoją dietę. Jeśli pijesz alkohol, a chcesz jednocześnie schudnąć poprzestań na niewielkich ilościach i postaw na półwytrawne lub wytrawne białe albo czerwone wino. Możesz też zamiast zwykłego piwa wybrać piwo bezalkoholowe. W smaku niewiele różni się od pierwowzoru, a zawiera znacznie mniej kalorii.
Możesz pić alkohol i chudnąć, to jest możliwe. Zapamiętaj po prostu, że to dawka czyni truciznę a nie substancja!